Strażnik okazuje się mieć jako taki refleks i paruje twój cios, natychmiast wyprowadzając kontrę. Trafia prosto w twoją klatkę piersiową. Cios zwala cię z nóg ale zdążyłeś złapać go za rękę w trakcie upadku. Obaj lądujecie na podłodze.

Solo - Runda I
Don admin vs. strażnik Zdzichu

ZESTAW CIOSÓW:
a) próbujesz zadźgać go nożem
b) z łokcia w ryj
c) z kolanka
d) z bani
e) [wymyśl coś]

Ochroniarz zrzuca cię z siebie. Obaj macie czas aby się podnieść i ocenić sytuację. Stoisz przy zamkniętych drzwiach, za twoim przeciwnikiem znajduje się duże, ozdobne biurko. Strażnik jest trochę oszołomiony tym chwilowym brakiem powietrza i próbuje złapać oddech.

Solo - Runda II
Don admin vs. strażnik Zdzichu

ZESTAW CIOSÓW:
a) na Leonidasa (rzucasz się na strażnika w nadziei że ten poleci na biurko i straci przytomność)
b) rzucasz w niego nożem
c) wjeżdżasz w niego wślizgiem (40% szansy na przewrócenie)
d) [jakiś cios]

-Hahaha! No dalej strzelaj! - zachęca strażnik. - Tylko się nie zdziw że hałas zwabi tu całą armię moich kumpli.

a) lejesz na to i pakujesz mu kulę w czerep
b) podczas jego ,,przemowy'' rzucasz się na niego z kolbą pistoletu
c) nadal dostępna jest opcja ,,na Leonidasa''
d) próbujesz go przestraszyć twardą gadką
e) [sam-wiesz-co]

Najwyraźniej strażnik nie jest taki miękki na jakiego wygląda, podczas gdy ty sobie ucinałeś z nim pogawędkę ten podniósł z biurka wazon z kwiatami i rzucił nim w ciebie. Teraz role się odwróciły. To strażnik celuje w ciebie a lufa twojego colta jest skierowana w zupełnie innym kierunku. Jakby tego było mało do gabinetu zmierza już prawdopodobnie cały oddział ochroniarzy.

a) poddajesz się (może służyć jako zmyłka)
b) rzucasz coltem w strażnika
c) próbujesz wytrącić mu broń z ręki kopniakiem
d) [pamiętaj że czas ci się kończy]

Chwiejesz się ale udaje ci się utrzymać równowagę. Broń strażnika zostaje ,,wykopana'' w górę. Niestety w tym momencie strażnik naciska spust. Kula wbija się w sufit nie powodując większych szkód ale na pewno alarmując pobliskich strażników.

a) błyskawicznym ciosem ogłuszasz strażnika kolba swojego pistoletu
b) cofasz się próbując nie upaść
c) kopiesz strażnika w żołądek (lub w mordę, jak kto woli)
d) [radzę się pospieszyć]

-Te! Daj pan 2 złote na chleb! - krzyczy jeden. Odnosisz wrażenie jakbyś już to gdzieś słyszał. Tak czy inaczej:

a) ignorujesz go i ruszasz dalej
b) dajesz mu te 2zł żeby się odwalił
c) lejesz go w pysk prawym sierpowym
d) dajesz mu 5zł i prosisz o przysługę (napisz jaką)
e) [twój pomysł]
f) zauważasz że te warianty odpowiedzi są skopiowane z innego pytania

STATUS MISJI: Zakończona powodzeniem
ZAPŁATA: 289.,99$
ILOŚĆ TRUPÓW: 3
ILOŚĆ ŚWIADKÓW: 5 (5 przekupionych)
ILOŚĆ ZNALEZIONYCH CIAŁ: 1

SKRÓT ARTYKUŁU W PRASIE:
Wczoraj wieczorem wystawne przyjęcie w kancelarii prawnej Toma Goldberga zostało zakłócone przez odkrycie zwłok niejakiego Stefana B., który pracował jako woźny w kancelarii. Pan Stefan B. został otruty podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych.
Ciało zostało znalezione przez niejakiego Mietka Żula, który natychmiast zawiadomił ochronę. Pół godziny po tych wydarzeniach na miejsce przybyła policja i próbowała przesłuchać pana Mietka ale ten odmówił komentarza i oddalił się do miejscowego sklepu monopolowego celem zakupu denaturatu.
Policja przeszukała budynek i odnalazła jeszcze dwa trupy ochroniarzy pana Goldberga. Mieczysław B. został znaleziony nagi w pralni, obok kosza na brudną bieliznę. Z początku sądzono że zabił go smród dobiegający z kosza ale po chwili odkryto co najmniej tuzin siniaków na jego głowie. W gabinecie pana Goldberga znaleziono zwłoki innego ochroniarza - Zdzisława H.. Istnieje prawdopodobieństwo że mógł on popełnić samobójstwo jednak przeczy temu kilka faktów: po pierwsze jak twierdzą psychologowie, rodzina i znajomi pana Zdzisława, nie miał on powodu by popełnić samobójstwo. Po drugie - W suficie nad głową pana Zdzisława utkwiła kula z takiej samej broni jaką posiadał denat. Po zbadaniu pozostałych łusek, śledczy twierdzą że pan Zdzisław mógł wystrzelić w sufit a inny ochroniarz (lub człowiek posiadający colta 1911) zastrzelił Zdzisława. Co więcej na miejscu zbrodni znaleziono DWA colty 1911, jeden należący do pana Zdzisława a drugi tkwiący w jego ręku. Kiedy ochroniarze wbiegli do biura pana Goldberga zauważyli ciemną sylwetkę zsuwającą się po kablu od internetu. Twierdzi się jednak że był to jakiś nastolatek naśladujący bohatera dość popularnego filmu pt. ,,Jestem Hardcorem XD''. Na pytanie czy coś z gabinetu zaginęło pan Goldberg odmówił komentarza.